Dziś jest wyjątkowy dzień. Przeczytajcie do końca.
Powinnam napisać to już wczoraj, ale są dwa powody dla których tego nie zrobiłam. Po pierwsze: jak napisałam tę informację, to ona mi się usunęła (miałam napisany prawie cały post :c), a po drugie: jak już znowu napisałam do momentu, w którym miałam napisać tę ważną informację, po prostu zapomniałam. Czułam, że o czymś zapomniałam, ale nie mogłam sobie przypomnieć o czym, więc zignorowałam moje przeczucie, co było błędem, bo teraz jest za późno i nikt tego nie przeczyta. :( Więc proszę wszystkich co mają blogi, a w szczególności: Lexy, Arię Elsę Sparkle i Ireth Tinuviel (dobrze napisałam?) o ogłoszenie tej informacji, ponieważ jutro będzie za późno.
Informacja:
Dziś są urodziny Puli!!! z bloga Serce skute lodem, więc zróbcie jej jak największą niespodziankę. Zróbcie to dla niej, nie dla mnie. Są dziś jeszcze urodziny mojej "koleżanki", ale ona nie czyta blogów i uważa, że to głupie, więc mam ją gdzieś. Dobra (znowu? co ja mam z tym "dobra"?), więc to chyba wszystko, a jak o czym jeszcze zapomnę, to napiszę TU w komentarzu. ~Snowmoon
PS. Karę Ireth postaram się wypełnić pod następnym rozdziałem, bo nie chcę "zaśmiecać" niepotrzebnymi postami. Do napisania! ;)
Jack Frost wyrusza na misję, by znaleźć nowego strażnika. Czy tak jak mówi North nie będzie chciał wracać na biegun? Być może w szkole znajdzie nowych przyjaciół. A może będzie miał samych wrogów? Może po 300 latach się zakocha? Może jego życie będzie w stanie odmienić jedna dziewczyna? Może będzie wrogiem? A może przyjacielem? Czy Jack Frost będzie miał złamane serce? Czy jedna osoba jest w stanie go zmienić? Osoba ta nazywa się Elsa...
czwartek, 17 września 2015
środa, 16 września 2015
Rozdział 6 Mrok + cztery dodatki
- Co za pi*****ony ku**s! - krzyknęła - Przecież ten h*j mi objecał! - o co tu kurde chodzi?!?
Wskoczyła na parapet, otworzyła okno i wybiegła na zewnątrz. Tak po prostu. Wybiegłem za nią. Poleciałem do góry i moim oczom ukazało się coś dziwnego. Elsa z dłońmi (z których "wylatywały" niebieskie iskry) skierowanymi do ziemi i unosząca się w powietrzu, a pod nią (tam gdzie te iskry się stykały z ziemią) tworzył się śnieg. Śnieg? ŚNIEG!!!??!? Spojrzałem na Piaska, który był prawie cały czarny. Prawie. Leciałem najszybciej jak mogłem. Jak się pewnie domyślacie... nie zdążyłem.
-PIASEK!!! NIE!!! - krzyknąłem
-Ty h*ju!!! Obiecałeś!!! - odwróciłem się do tyłu i zobaczyłem czerwoną ze wściekłości Elsę mówiącą, a raczej krzyczącą w stronę Pitcha (,ale raczej nie mówiła do niego, bo pewnie go nie widzi. W takim razie co znaczył ten śnieg?). Stała na szerokim i wysokim bloku. Wyglądał jakby był z lodu, ale to nie możliwe. Stała na szerokim i wysokim bloku. Wyglądał jakby był z lodu, ale to nie możliwe. Ale nie to jest najważniejsze - "O czym ona mówi?".
- No proszę, proszę - usłyszałem przesłodzony głos, męski głos - kogo ja tu widzę? Czyżby to....? Nie, to nie jest możliwe.... Władczynia lodu?
-Jakbyś nie zauważył jestem stuprocentowym facetem! - wysyczałem ledwo powstrzymując łzy. Znowu straciłem mojego przyjaciela - Piaska.
- O Jack? Nie zauważyłem cię. A co do twoich słów... ja wcale nie mówiłem o tobie.
- Jak nie o mnie, to o kim?
- O niej. - wskazał palcem na Elsę
- Co?
- Jak mogłeś to zrobić! Już drugi raz nie dotrzymałeś obietnicy!!! Ty szlamo! Nie zasługujesz na nic!!! ROZUMIESZ?!?! NA NIC!!! - do rozmowy wtrąciła się Elsa, której się przestraszyłem.... I co się śmiejesz?
- Elsuś..
- Nie nazywaj mnie tak! - warknęła
- Dobrze. Ale posłuchaj... - dalej mówił słodkim głosem. Spuścił głowę w dół, a po chwili znów ją podniósł, jednak tym razem miał inny wyraz twarzy. Jakby poważniejszy? - Będziesz tego żałować... Elsuś - po tych słowach rozpłynął się w powietrzu.
- Ty go znasz? - zapytałem niepewnie bojąc się jej reakcji
- Tak. - Zrobiła krok i ku mojemu zdziwieniu bloku już nie było. Nie zauważyłem też kiedy ja stanąłem na ziemi. Po moich bezsensownych przemyśleniach pobiegła do domu.
----------------
Cześć. Pierwsze co chcę zrobić to PRZEPROSIĆ was za to, że musieliście czekać tak długo na rozdział. Ten rozdział jest mega krótki z czego jestem BARDZO NIEZADOWOLONA. Mam jutro kartkówkę z pierwiastków i muszę się na nią nauczyć. Przepraszam jeszcze raz i postaram się jeszcze dziś, albo jutro zacząć pisać dłuższy rozdział.
DODATEK 1.Miałam zaprosić na jakiegoś bloga, ale zapomniałam na jakiego, więc no *15 minut później* Po sprawdzeniu kilku blogów dowiedziałam się, że to był blog Zofijka i Asi (zalinkowane XD)
DODATEK 2. Dostałam nominację do LA od Zosi, która nominowała wszystkich swoich czytelników. A więc... dziękuję bla bla dzięki
-PIASEK!!! NIE!!! - krzyknąłem
-Ty h*ju!!! Obiecałeś!!! - odwróciłem się do tyłu i zobaczyłem czerwoną ze wściekłości Elsę mówiącą, a raczej krzyczącą w stronę Pitcha (,ale raczej nie mówiła do niego, bo pewnie go nie widzi. W takim razie co znaczył ten śnieg?). Stała na szerokim i wysokim bloku. Wyglądał jakby był z lodu, ale to nie możliwe. Stała na szerokim i wysokim bloku. Wyglądał jakby był z lodu, ale to nie możliwe. Ale nie to jest najważniejsze - "O czym ona mówi?".
- No proszę, proszę - usłyszałem przesłodzony głos, męski głos - kogo ja tu widzę? Czyżby to....? Nie, to nie jest możliwe.... Władczynia lodu?
-Jakbyś nie zauważył jestem stuprocentowym facetem! - wysyczałem ledwo powstrzymując łzy. Znowu straciłem mojego przyjaciela - Piaska.
- O Jack? Nie zauważyłem cię. A co do twoich słów... ja wcale nie mówiłem o tobie.
- Jak nie o mnie, to o kim?
- O niej. - wskazał palcem na Elsę
- Co?
- Jak mogłeś to zrobić! Już drugi raz nie dotrzymałeś obietnicy!!! Ty szlamo! Nie zasługujesz na nic!!! ROZUMIESZ?!?! NA NIC!!! - do rozmowy wtrąciła się Elsa,
- Elsuś..
- Nie nazywaj mnie tak! - warknęła
- Dobrze. Ale posłuchaj... - dalej mówił słodkim głosem. Spuścił głowę w dół, a po chwili znów ją podniósł, jednak tym razem miał inny wyraz twarzy. Jakby poważniejszy? - Będziesz tego żałować... Elsuś - po tych słowach rozpłynął się w powietrzu.
- Ty go znasz? - zapytałem niepewnie bojąc się jej reakcji
- Tak. - Zrobiła krok i ku mojemu zdziwieniu bloku już nie było. Nie zauważyłem też kiedy ja stanąłem na ziemi. Po moich bezsensownych przemyśleniach pobiegła do domu.
----------------
Cześć. Pierwsze co chcę zrobić to PRZEPROSIĆ was za to, że musieliście czekać tak długo na rozdział. Ten rozdział jest mega krótki z czego jestem BARDZO NIEZADOWOLONA. Mam jutro kartkówkę z pierwiastków i muszę się na nią nauczyć. Przepraszam jeszcze raz i postaram się jeszcze dziś, albo jutro zacząć pisać dłuższy rozdział.
DODATEK 1.Miałam zaprosić na jakiegoś bloga, ale zapomniałam na jakiego, więc no *15 minut później* Po sprawdzeniu kilku blogów dowiedziałam się, że to był blog Zofijka i Asi (zalinkowane XD)
DODATEK 2. Dostałam nominację do LA od Zosi, która nominowała wszystkich swoich czytelników. A więc... dziękuję bla bla dzięki
1. Co sądzisz o homoseksualizmie?
Wydaje mi się, że jestem tolerancyjna.
2. znasz melanie martinez? Xd (tak bardzo faza na nią xd )
2. znasz melanie martinez? Xd (tak bardzo faza na nią xd )
Nie, ale wiem, że u cb na blogu jest jej piosenka, tylko ja niestety jej nie słuchałam, ponieważ nie lubię słuchać, gdy czytam.
3. Podoba Ci się jak piszem?
3. Podoba Ci się jak piszem?
TAK! TAK! TAK! (3 razy tak- przechodzisz dalej XD)
4.podoba Ci się mój styl pisania? XD
4.podoba Ci się mój styl pisania? XD
To nie to samo co w 3?
5.czy znasz: Jutro znowu będzie pomidorowa? XDDDD
5.czy znasz: Jutro znowu będzie pomidorowa? XDDDD
Znam X'DDD
6. Czy też masz smiesznego przyjaciela który Ci wyslal Kiedyś swoje śmieszne zdjęcia Dzień przed jego urodzinami? (Tak bardzo nie mam pomysłu na pytania )
6. Czy też masz smiesznego przyjaciela który Ci wyslal Kiedyś swoje śmieszne zdjęcia Dzień przed jego urodzinami? (Tak bardzo nie mam pomysłu na pytania )
Nie, ale miałam koleżankę, co mi dała na urodziny otwartą czekoladę XDDD (nie widzę związku XD)
7. Chciałabyś Kiedyś mnie spotkać? Xd
7. Chciałabyś Kiedyś mnie spotkać? Xd
TAK!
8.jaka byłaby Twoja różdżka? Xd
8.jaka byłaby Twoja różdżka? Xd
Nie wiem. Nie zastanawiałam się.
9.Masz chłopaka?
9.Masz chłopaka?
NIE!!! "NO BOYFRIEND=NO PROBLEM!"
10. Też jesteś chora?;-;
10. Też jesteś chora?;-;
Nie, ale czasami zdarza mi się kichnąć XD
11. Czy też miałaś dzisiaj nudne lekcje? XD
11. Czy też miałaś dzisiaj nudne lekcje? XD
Ja mam codziennie nudne lekcje XD
Przepraszam Lexy, ale nie nominuję nikogo. Sorka ;_;
DODATEK 3. Obiecałam, że pod rozdziałem dodam moje zdjęcie/a XD oto one >>>
Miałam być podobna ;_;
Tak jak teraz patrzę to nie jestem podobna XD Bywa :/
DODATEK 4. Polecę jeszcze książkę na wattpadzie pt. "Scary »» Luke Hemmings" , bo jest cudna i bloga o JDabrowsky, czyli blog o Jasiu (nie mogłam wymyślić lepszej nazwy XD)
No i to chyba wszystko. Idę się uczyć '_'
Chyba napiszę ściągę XD
Dobra... (znowu te dobra) to do następnego rozdziału i jeszcze raz I'm sorry ;_;. Do kolejnego, (oby) dłuższego, bezsenownego rozdziału. ~Snowmoon
PS. Za reklamę się nie obrażę XD
niedziela, 6 września 2015
Rozdział 5 PIASEK!!!
Widzę ciemność. Gdzie nie spojrzę tam czerń. Odwracam się w drugą stronę. Widzę postać. Nie wiem kto to, bo jest za daleko. Wiem, że to jest dziewczyna. Mam już pewne podejrzenia kto to może być... Chcę do niej podejść. Nie mogę. Gdy próbuję zrobić krok czuję ból. Spoglądam na nadgarstki i co widzę? Oczywiście kajdanki. Na nogach też, ale to nie są zwykłe kajdanki. Znaczy też nie magiczne, ale te nie są takie jak policjantów, tylko takie szerokie z kolcami skierowanymi w stronę rąk. Trochę jak obroża dla niebezpiecznych psów. Spoglądam na dziewczynę. Ku mojemu zdziwieniu jest bliżej. Dużo bliżej. Już nie mam wątpliwości kto to jest. Widzę każdy szczegół bardzo dokładnie. Wiedziałem, że to ona. To w stylu Mroka. Zaraz. Chwila. CO KURDE??!!!? I tak to najlżejsze określenie, jakie teraz pomyślałem, ale nie będę już tego pisał. Wróćmy do snu. Podchodzi jeszcze bliżej. Teraz nic nie widzę. Nawet nie czerń, tylko taki złoty? Teraz wszystko wygląda tak samo oprócz tła. Zamiast czerni jest piękna łąka, a dookoła las. Z lewej same brzozy, z prawej- dęby, przede mną świerki, a za mną ... Elsa. Znaczy.... te.. no.... ten tego.... te.... wierzby. Chyba... Nie ważne. Jest po prostu ładnie. Podchodzę do niej. Już nie czuję bólu. Ona podchodzi do mnie. Chciałem coś powiedzieć, ale w tym momencie znów widzę ten błysk. Ale ten jest czarny i znów to samo. Wszystko takie same oprócz scenografii. Elsa wyciąga nóż zza pleców i się uśmiecha. Uśmiecha się jak Mrok. Tak złowieszczo. Boję się... Wzięła zamach, już chciała mi go wbić. Znaczy był kilka milimetrów od mojego brzucha i znowu ten złoty błysk. Znów się zmienia scenografia. Elsa wyrzuca nóż i mnie przytula. Czuję jej łzy na moim ramieniu. Próbuję ją pocieszyć. Patrzy mi się w oczy. I znów ten błysk. Czarny, złoty, czarny, złoty, czarny. I co dalej? Elsa zamienia się w zombie. CO TO KURDE JEST???!!!!?? Chciała mnie ugryźć, ale w porę ją odrzuciłem. Nawet nie pomyślałem, że mogę się obudzić. Jaki ja "inteligentny". Usłyszałem jakiś głos:
- Jack! Jaack!!
- Kim jesteś? - odezwałem się. Znałem skądś ten głos, ale problem w tym, że nie wiem skąd.
Usłyszałem płacz. Spojrzałem w tamtą stronę i zobaczyłem Emmę. Cieszyłbym się, gdyby nie była związana łańcuchami. Już wiem skąd go znam.
- Obudź się! - krzyczy
Na początku nie wiedziałem o co jej chodzi. Dopiero po kilkunastu minutach zajarzyłem o co chodzi. Jaki ja "inteligentny" kurde jestem. Dobra. Nieważne. Za wszelką cenę starałem się obudzić. Szczerze to myślałem, że pójdzie trudniej.
Obudziłem się cały zlany potem. W oknie zobaczyłem złoty błysk. To przecież Piasek. Wziąłem laskę, która schowana była za biurkiem i podbiegłem do okna. Już prawie nigdzie nie było snów. Teraz piasek stał na chmurce ze złotego piasku. Nogi powoli robiły mu się czarne.
-PIASEK!!!
Już miałem wzbić się w powietrze kiedy usłyszałem:
-Jack?
Dobra Jack szybko zastanawiaj się co masz robić. Mam dwie opcje. Ratować Piaska i pokazać Elsie co umiesz i potem wszystko jej opowiadać, czy zostać i patrzeć na jego śmierć. Poczułem rękę na ramieniu. To Elsa.
- Wszystko dobrze? - zapytała i spojrzała za okno. Zrobiła coś, czego nigdy bym się nie spodziewał...
------------------
Param param pam, pam pam pam (reklama Polsata XD ). Witam wszystkich. Przepraszam, że w takim momencie, ale chcę zobaczyć (a właściwie przeczytać) co zrobi Elsa? Jak myślicie? Mam nadzieję, że się podoba. Nie wiem, czy ten sno-koszmar mi wyszedł. Taki nie był za straszny, no ale cóż... Prawie bym zapomniała! Dziękuję bardzo, bardzo mocno (z całego serducha XD) za ponad 1000 wyświetleń. Może z tej okazji napiszę one-shota (Tak to się pisze?). Już nawet wiem o czym będzie. Ale na razie to tajemnica, Dobra, a teraz się przyznać. Oglądaliście "Krainę Lodu"? Dobra, (co ja mam z tym "Dobra"? Oszaleć można!) to chyba wszystko. ~Snowmoon
PS. Mam nadzieję, że to >>> "Param param pam, pam pam pam" <<< zostało zaśpiewane XD.
- Obudź się! - krzyczy
Na początku nie wiedziałem o co jej chodzi. Dopiero po kilkunastu minutach zajarzyłem o co chodzi. Jaki ja "inteligentny" kurde jestem. Dobra. Nieważne. Za wszelką cenę starałem się obudzić. Szczerze to myślałem, że pójdzie trudniej.
Obudziłem się cały zlany potem. W oknie zobaczyłem złoty błysk. To przecież Piasek. Wziąłem laskę, która schowana była za biurkiem i podbiegłem do okna. Już prawie nigdzie nie było snów. Teraz piasek stał na chmurce ze złotego piasku. Nogi powoli robiły mu się czarne.
-PIASEK!!!
Już miałem wzbić się w powietrze kiedy usłyszałem:
-Jack?
Dobra Jack szybko zastanawiaj się co masz robić. Mam dwie opcje. Ratować Piaska i pokazać Elsie co umiesz i potem wszystko jej opowiadać, czy zostać i patrzeć na jego śmierć. Poczułem rękę na ramieniu. To Elsa.
- Wszystko dobrze? - zapytała i spojrzała za okno. Zrobiła coś, czego nigdy bym się nie spodziewał...
------------------
Param param pam, pam pam pam (reklama Polsata XD ). Witam wszystkich. Przepraszam, że w takim momencie, ale chcę zobaczyć (a właściwie przeczytać) co zrobi Elsa? Jak myślicie? Mam nadzieję, że się podoba. Nie wiem, czy ten sno-koszmar mi wyszedł. Taki nie był za straszny, no ale cóż... Prawie bym zapomniała! Dziękuję bardzo, bardzo mocno (z całego serducha XD) za ponad 1000 wyświetleń. Może z tej okazji napiszę one-shota (Tak to się pisze?). Już nawet wiem o czym będzie. Ale na razie to tajemnica, Dobra, a teraz się przyznać. Oglądaliście "Krainę Lodu"? Dobra, (co ja mam z tym "Dobra"? Oszaleć można!) to chyba wszystko. ~Snowmoon
PS. Mam nadzieję, że to >>> "Param param pam, pam pam pam" <<< zostało zaśpiewane XD.
piątek, 4 września 2015
MEEEEEGA WAŻNE INFO!!!!! + meega głupi filmik mojego wykonania XP
UWAGA!!! PROSZĘ O UWAGĘ! Najpierw część wesoła, czyli... o 20:05... na polsacie... 5 września ... będzie film pt......
KRAINA LODU!!!!
TAK!!! Cieszę się, nie wiem czemu, ale fajnie będzie to obejrzeć na 42 calowym telewizorze w wyśmienitej jakości!!! JEJJEJJEJEEJ!!!
Dobra ... teraz część smutniejsza, lub weselsza. Jak kto woli. Otóż.... za karę możecie mi dać jakąś karę (masło maślane :P) piszecie w komentarzach co muszę zrobić np. zrobić jakieś DZIWNE zdjęcie, albo no nie wiem takie nabijanie się ze mnie. WIEM!!! Jak chcecie mnie zobaczyć jak byłam młodsza to tu macie link Nie śmiać się!!! Wiem jestem głupia :( Macie się ze mnie ponabijajcie. Kiedyś wszyscy mnie nazywali chory królik XD Nawet tak podpisałam się na przystanku. Później zrobię zdjęcie i pokażę. Ale i tak wymyślajcie kary. Już się boję. Zaczęłam grać w the walking dead, czyli żywe trupy i możecie mi kazać nagrywać moją reakcję jak biję zombie i jak krzyczę XD To chyba tyle. Mam nadzieję, że będzicie litościwi *słodkie oczy* PLOŚEEE...
PS. Wykażcie się kreatywnością i litością i lepiej nie oglądajcie tego filmu XD ~Snowmoon
KRAINA LODU!!!!
TAK!!! Cieszę się, nie wiem czemu, ale fajnie będzie to obejrzeć na 42 calowym telewizorze w wyśmienitej jakości!!! JEJJEJJEJEEJ!!!
Dobra ... teraz część smutniejsza, lub weselsza. Jak kto woli. Otóż.... za karę możecie mi dać jakąś karę (masło maślane :P) piszecie w komentarzach co muszę zrobić np. zrobić jakieś DZIWNE zdjęcie, albo no nie wiem takie nabijanie się ze mnie. WIEM!!! Jak chcecie mnie zobaczyć jak byłam młodsza to tu macie link Nie śmiać się!!! Wiem jestem głupia :( Macie się ze mnie ponabijajcie. Kiedyś wszyscy mnie nazywali chory królik XD Nawet tak podpisałam się na przystanku. Później zrobię zdjęcie i pokażę. Ale i tak wymyślajcie kary. Już się boję. Zaczęłam grać w the walking dead, czyli żywe trupy i możecie mi kazać nagrywać moją reakcję jak biję zombie i jak krzyczę XD To chyba tyle. Mam nadzieję, że będzicie litościwi *słodkie oczy* PLOŚEEE...
PS. Wykażcie się kreatywnością i litością i lepiej nie oglądajcie tego filmu XD ~Snowmoon
Subskrybuj:
Posty (Atom)